Patronem serwisu jest PTCA

Jak Oliwka z AZS odzyskała radość z życia

Atopia 1/2019

Jak Oliwka z AZS odzyskała radość życia dzięki pobytowi w Avène

Nieprzespane noce, rozdrapane rany na całym ciele, bandaże chroniące przed zakażeniami… Oto codzienność dziecka chorego na atopowe zapalenie skóry. Oliwka, bohaterka reportażu opublikowanego w serwisie Mamo to Ja miała mnóstwo szczęścia – wygrała konkurs, w którym nagrodą był 3-tygodniowy pobyt w Uzdrowisku Avène. Zobacz, jakie efekty przyniosła jej kuracja wodą termalną.

Czy istnieje lekarstwo na atopowe zapalenie skóry u dzieci? Na pewno jest coś, co sprawia, że stan skóry bardzo się poprawia. To… woda! – Ale nie taka zwykła woda! – jak mówi mama bohaterki naszego reportażu, Agnieszka. To woda termalna ze źródła we francuskim Avène.

Jak wygląda życie z atopią

Oliwka ma 7 lat i od urodzenia choruje na atopowe zapalenie skóry. Jej codzienność to podrażniona, zaczerwieniona skóra, która bardzo ją swędzi. Ten świąd nie daje się łatwo opanować… Dziewczynka dużo się drapie, od czego na jej ciele nierzadko robią się krwawiące ranki, które trzeba opatrywać bandażami. Suchą i podrażnioną skórę łagodzi jedynie wielokrotne smarowanie skóry w dzień i w nocy emolientami. Jednak to tylko sposób na złagodzenie uporczywego swędzenia. Nie przynosi dziecku całkowitej ulgi.

– Najgorsze są noce – opowiada Agnieszka, mama Oliwki. Córka często się budzi, bo swędzenie nie pozwala jej spokojnie spać. Nieraz słyszę z pokoiku Oliwki odgłos drapania czy tarcia ręką o ścianę… Staram się wtedy zawsze do niej iść, przytulać ją, uspokoić, nawet z nią śpię, żeby choć trochę ograniczyć skutki drapania. A kiedy następuje zaostrzenie choroby, to mała z bólu płacze – bo wówczas podczas codziennego smarowania emolientami skóra ją po prostu bardzo boli…

Konkurs Atopowe S.O.S. – zawsze warto spróbować szczęścia!

Agnieszka nie mogła spokojnie patrzeć, jak jej córeczka cierpi. Chore dziecko nie może uczestniczyć w tych samych zajęciach, co jej koleżanki, bawić się w piaskownicy czy… nosić zwykłych dżinsów, bo barwniki, ziemia i piasek zaostrzają chorobę. Gdy usłyszała od alergolog prowadzącej Oliwkę o konkursie Atopowe SOS, nie wahała się ani chwili – namówiła córkę do przygotowania pracy, wysłały ją i… mocno trzymały kciuki za sukces. Udało się! Oliwia wygrała główną nagrodę, 3 tygodnie darmowego pobytu w Avène, wraz z zabiegami, zakwaterowaniem i pełnym wyżywieniem.

Malownicze Avène, położone w samym sercu krainy Gór i Źródeł, leży u podnóża górskiego łańcucha Sewenny na wysokości 350 m n.p.m.

 

 

Uzdrowisko w Avène – tu leczy się wodą

Do Uzdrowiska Avène przyjeżdża co roku niemal 3000 kuracjuszy z 46 krajów. Atopowe zapalenie skóry czy blizny kurują jedynie Wodą termalną Avène i emolientami Xera Calm AD wyprodukowanymi na jej bazie. Swój pobyt Oliwka i jej mama zaczęły od konsultacji z dermatologiem. Pani doktor dokładnie obejrzała skórę dziecka i rozpisała kurację. Dziewczynka codziennie miała trwającą 20 minut kąpiel bąbelkową w wannie, którą szalenie lubiła, do tego spraye Wodą termalną Avène oraz kompresy nakładane na najbardziej podrażnione miejsca na ciele. Trzy razy w tygodniu lekarka zaleciła Oliwce też masaże wykonywane wodą oraz dwa razy w tygodniu bicze wodne, najmniej przyjemny, ale bardzo ważny i skuteczny zabieg. – To był bardzo intensywny czas – opowiada mama Oliwii. 5 zabiegów dziennie i oczywiście dużo picia wody były czasem męczące, ale warte każdej minuty spędzonej w centrum hydroterapii. Skóra stopniowo reagowała na leczenie!

 

Efekty kuracji w Uzdrowisku Avène

Pod koniec pobytu Oliwii w uzdrowisku pani doktor ponownie zbadała skórę dziecka. Okazało się, że mimo chwilowych zaostrzeń, finalnie Oliwka ma SCORAD (to skala, w jakiej mierzy się stan skóry atopika) o 30 procent niższy niż w dniu rozpoczęcia kuracji. Największe zaczerwienienia i podrażnienia zniknęły. I choć skóra nie jest idealna, mama dziewczynki widzi poprawę jej kondycji. Agnieszka jest przekonana, że zrobi wszystko, by móc powtórzyć kurację w Avène. – Poznani rodzice z Polski i innych krajów, powracający tutaj na kurację, zgodnie opowiadają, że zaledwie 3 tygodnie w Avène sprawiają, że skóra ich dzieciaków jest dużo lepsza przez cały kolejny rok!

Źródło: „Nie taka zwykła woda – jak Oliwka z AZS odzyskała radość życia dzięki pobytowi w Avène” serwis Mamo to Ja, https://mamotoja.pl/jak-sie-leczy-atopowe-zapalenie-skory-w-avene-we-francji-reportaz-wideo,choroby-i-dolegliwosci-przedszkolaka- film,1709,r22p1.html

Autor: Katarzyna Jemiołek, Redaktor prowadząca działu pae Content Studio. Koordynuje realizację projektów komercyjnych dla serwisu mamotoja.pl oraz magazynów papierowych. Wcześniej redaktorka prowadząca magazynów „Będę Mamą/Twoje Dziecko” i „Przedszkolak” oraz książek z biblioteki „Mamo, To Ja”. Pisała też do portalu Mamotoja.pl.

Ponad pół roku po powrocie z uzdrowiska Avène, zapytaliśmy Agnieszkę, mamę Oliwii, co u nich słychać i jak pobyt we Francji zmienił ich życie:

 

Jak dowiedziała się Pani o konkursie i co skłoniło Panią do zgłoszenia?

Informację o konkursie przekazała mi nasza doktor alergolog, która prowadzi Oliwkę od początku choroby. Wracając z jakiegoś szkolenia wysłała mi SMS ze stroną konkursu i zasugerowała, aby wziąć w nim udział. Posłuchałam. Przygotowałyśmy z córeczką pracę konkursową i wysłałyśmy nasze zgłoszenie. Ale przyznaję, że nie bardzo wierzyłam, że coś z tego wyjdzie…

 

Jak wspominacie razem z Oliwką pobyt w Uzdrowisku w Avène?

To był cudowny czas! Spokojne miejsce, przepiękne widoki, życzliwi ludzie. Trzy tygodnie odpoczynku w niezwykłej okolicy i w przyjaznej atmosferze. Po raz pierwszy spotkałyśmy taką ilość osób z chorobami skóry. Oliwia poznała inne dzieci dotknięte AZS i zobaczyła, że nie jest sama. Miło było porozmawiać z innymi rodzicami, wymienić się doświadczeniami i poczuć, że ktoś nas naprawdę rozumie. To była niezapomniana przygoda!

 

Co zmieniło się w Waszym życiu po kuracji w Avène?

Przede wszystkim stan skóry córki i komfort życia. W trakcie kuracji powiedziano nam, że większa poprawa przyjdzie po 5 tygodniach od zakończenia terapii. I choć wyjeżdżałam z Avène z nadzieją, że tak się stanie, miałam pewne obawy. Ale tak jak nam zapowiedziano, po 5-6 tygodniach zaczęłam widzieć poprawę. Skóra stała się gładsza, zmiany mniej widoczne, zaostrzenia rzadsze. A przede wszystkim zmniejszył się również świąd, który wcześniej towarzyszył córce prawie nieustannie. W końcu zdarza nam się przesypiać większość nocy, co wcześniej w ogóle nie miało miejsca. Teraz wiemy już, że kuracja w Avène może długotrwale poprawić stan skóry i w tym roku jedziemy powtórzyć terapię.

 

Co poradziłaby Pani uczestnikom kolejnej edycji konkursu? Dlaczego warto wziąć w nim udział?

Zgłosić się i wierzyć w wygraną! Dlaczego? Bo nie ma nic do stracenia, a zyskać można wiele. To szansa na przeżycie fantastycznej przygody, poznanie rodzin z podobnymi doświadczeniami. To nadzieja na lepsze życie naszego dziecka..

 

Życzę powodzenia! I do zobaczenia w Avène

Rusza kolejna edycja konkursu Atopowe SOS

Najpiękniejszy widok?

Uśmiech wyspanego dziecka o poranku! Trudno się z tym nie zgodzić, prawda? Dlatego mamy dla Was wyjątkowy konkurs #AtopoweSOS i start wyzwania #UsmiechDzieckaOPoranku! Jak do nich przystąpić?

  • Jeśli Twoje dziecko cierpi z powodu atopowego zapalenia skóry, a uporczywe swędzenie nie pozwala mu spać, jest szansa aby mu pomóc!
  • Na stronie www.atopowesos.pl dodaj zdjęcie swojej pociechy z uśmiechem o poranku, po dobrze przespanej nocy.
  • Napisz w kilku zdaniach, dlaczego uśmiech dziecka o poranku jest dla Ciebie tak ważny.

Masz szansę wygrać 3 tygodniową kurację razem ze swoim dzieckiem w Uzdrowisku Dermatologicznym Avène!

Specjaliści Avène otoczą Twoją pociechę profesjonalną opieką.

Ale to nie wszystko! Pokażmy razem jak ważny jest uśmiech naszych dzieci o poranku. Przecież to źródło ENERGII I SZCZĘŚCIA na cały dzień! Opublikuj na Instagramie w formie zdjęcia albo filmu uśmiech Twojej pociechy o poranku, koniecznie dodając #UsmiechDzieckaOPoranku #KonkursXeraCalm #AtopoweSOS oraz nominując jednocześnie kilka spośród Twoich znajomych, przyjaciółek do wyzwania „Uśmiech Dziecka o Poranku”. Spośród wszystkich zdjęć wybierzemy 100, których autorzy otrzymają od nas produkt niespodziankę.

Pokażmy razem jak ważny jest #UsmiechDzieckaOPoranku:)

Komentarze

Dodaj komentarz